Konieczność naprawy lub wymiany każdej lampy co kilka miesięcy, często w trudno dostępnym miejscu – znasz to? Albo kombinowanie, jakby tu uniknąć efektu stroboskopowego przy maszynach wirujących? A może pracownicy narzekający na głośne świetlówki? A wiesz, że te problemy, wynikające z zastosowania tradycyjnego oświetlenia, można rozwiązać dosłownie jednym ruchem? Tak, znowu mówimy o LEDach.
Produkujesz coś, co dla kogoś jest na pewno bardzo ważne.
Czasem jest to pełnowartościowy produkt, a czasem jeden mały element jakiegoś produktu. Tak czy siak, bez Twojego zakładu, tego produktu nie będzie. A bez tego produktu, osoby lub firmy go oczekujące będą niezbyt szczęśliwe, prawda?
Na przykład, zamieniasz stare oświetlenie na tak samo stare ale w lepszym opakowaniu (i droższym…). Albo tłumaczysz, że skoro tyle lat działa i było dobrze, to nadal będzie dobrze.
Bo widzisz, rzecz w tym, że wcale NIE było dobrze…
Czy pierwsze samochody na silnik spalinowy pod koniec XIX jeździły? No jeździły. A czy jeździły dobrze i warto dziś użyć tych samych silników co one? Czy może jednak korzystamy już z takich silników, które są lepiej technologicznie dostosowane do wymogów, jakie stawia im napęd samochodowy? Nieporównywalnie bardziej wydajne, bezpieczniejsze, szybsze itd.
Bo niby każdy wie, że są lepsze, ale chyba niewielu zdaje sobie sprawę z tego JAK BARDZO są lepsze. Stąd być może nie wiesz, ile takie oświetlenie może dać Twojemu zakładowi. Ale efekty mówią same za siebie.
Ostatnio pisaliśmy o oszczędnościach, jakie może przynieść zakładowi oświetlenie LED. W opisywanym przypadku był to czysty zysk ponad 200 tysięcy złotych po 10 latach. Żadnych innych działań optymalizujących wydatki lub proces produkcji – sama wymiana systemu oświetlenia na LEDowy z instalacją systemu sterowania oświetleniem.
A bezpośrednie oszczędności to wcale nie jedyna, a dla wielu być może wcale nie najważniejsza zaleta tego rodzaju oświetlenia. Dobrze zaprojektowany system oświetleniowy oparty na źródłach LED pomoże Twojemu zakładowi potrójnie – w zakresie funkcjonalności, bezpieczeństwa i higieny pracy oraz bycia przyjaznym dla środowiska.
Po pierwsze, w przeciwieństwie do oświetlenia wykorzystującego zjawisko wyładowań w lampach rtęciowych, strumień świetlny emitowany przez diody LED jest ciągły, nie pulsuje. Oznacza to całkowity brak efektu stroboskopowego.
Często próbuje się go rozwiązać metodą łączenia kilku tradycyjnych źródeł światła, które razem, mniej lub bardziej, tuszują wzajemnie swoje pulsowanie.
Da się? No pewnie, że się da, tylko pytanie, czy chcesz rozwiązywać swoje problemy “mniej lub bardziej”, czy po prostu dobrze i to w dodatku raz na bardzo długi czas?
Po drugie, głośność. Każdy zna ten nieznośny szum generowany przez szybko zużywają się lampy. Pół biedy, jeśli ten szum przytłacza hałas hali produkcyjnej. Ale co z pomieszczeniami socjalnymi albo tymi przeznaczonymi do odpoczynku lub dla gości naszego zakładu?
Naprawdę chcesz, żeby tym, co słyszeli, był denerwujący szum starych lamp?
Po trzecie, duże natężenie strumienia świetlnego oraz niższa temperatura pracy diody LED sprawiają że obecnie produkowane oprawy oświetleniowe cechują się bardzo starannie projektowanym układem optycznym.
Wpływa to na znaczne ograniczenie zjawiska olśnień u Twoich pracowników, co wymiernie poprawia ich produktywność i zmniejsza zmęczenie oczu. Pomaga im też unikać popełniania błędów w wykonywanych czynnościach.
Po czwarte wreszcie, skoro czytasz ten blog, to jest duża szans, że w swoim obiekcie musisz mieć system oświetlenia awaryjnego i ewakuacyjnego.
Jeśli nie wykorzystuje on diod LED, dużo tracisz.
Dzięki małemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną i kompaktowym rozmiarom zasilaczy, można zaprojektować bardzo rozbudowane systemy pracujące z wykorzystaniem centralnej baterii. Nie ponosisz kosztów utrzymania dużego zespołu akumulatorów ukrytych w standardowych oprawach świetlówkowych. No chyba, że lubisz je ciągle serwisować.